witam
chce kupic od czlowieka aparat olympus e10 i slyszalem ze mozna sprawdzic ile zdjec zrobil wykonując kolejne zdjęcie z ustawionym indeksowaniem od początku kolejny numer będzie liczony od pierwszego zdjęcia.
gdzie to jest?
witam
chce kupic od czlowieka aparat olympus e10 i slyszalem ze mozna sprawdzic ile zdjec zrobil wykonując kolejne zdjęcie z ustawionym indeksowaniem od początku kolejny numer będzie liczony od pierwszego zdjęcia.
gdzie to jest?
radiator:
szczerze mówiąc, na Twoim miejscu darowałbym sobie E-10. ten model nie cechował się jakąś wielką żywotnością migawki. aparat może wyglądać jak z pudełka a jednocześnie być zajechany jak szkapa. licznik aparatu zawsze można zresetować, więc to nie stanowi a nie wiem czy w E-10 do menu serwisowego wchodzi się tak jak w aparatach 4/3.
praca w studio nie pozostawia śladów na body, ale mechaniki nie oszukasz. wymiana migawki to od 5 stówek w górę i to w niezależnych serwisach, nie wiem ile u OLKA.
poszukaj sobie używanego E-300/E-500 albo doskładaj do E-400, który chodzi teraz za psie pieniądze. jeśli lubisz pancerność, to upoluj E-1 za 1200-1300 pln, bo po tyle chadzają.
jeśli chodzi o obiektyw to do nauki styknie Ci 14-42, ale nie oczekuj cudów.
Pamiętam ze jakoś sie dało sprawdzić ilość pstryknięć, nie mniej jednak jak posiadałem E-10 to po paru dziwnych resetach aparatu wartość ta ustawila sie na 0.Zamieszczone przez radiator
E-10 wytrzymywał około 20`000 zdjęć wiec raczej nie polecam. Sam sprzedalem ten aparat jak zrobilo okolo 12 tys fotek mowiac to oczywiscie nabywcy.
Natomiast jak juz sie zdecydujesz na E-10 to sprawdź firmware
http://davidweikel.com/E20_Page/Firmware/version.shtml powinno byc 1.30 lub 1.33
Z tego co pamiętam dopiero powyżej wersji 1.19 było mapowanie uwalonych pixeli.
Posłuchaj Karola, dobrze prawi. Nie pakuj się w starego E10 - mało śmigane lusterka chodzą za małe pieniądze.
Jeśli już to prędzej E-20, ale pozostaje problem 20 tys. klapnięć. Kosztowna jest wymiana migawki. W pracy mamy tego pancernika. Optyka piękna, jak to u Olka. Obsługa fajna, uchylny wyświetlacz, podgląd na żywo. Ciężki jak cegła. Obiektyw stały, bez możliwości wymiany. Są do niego konwertery Wide i Tele. Robi ładne foty, ale to jest "pradziadek". Technika idzie naprzód. Wybierz raczej E-300 lub E-500, które są do kupienia, zarówno "nówki" jak i "mało śmigane", w dobrej cenie. Obiektywy kitowe do kupienia na forum czy na Allegro w przystępnych cenach. Można również używać przez przejściówki stare dobre szkła OM lub M42 dostępne po bardzo niskich cenach. Wszystko zależy od zasobności portfela, od tego co się chce fotografować i jak intensywnie sprzęt ma być eksploatowany. Dokonanie trafnego wyboru jest trudną sztuką i wymaga poważnego zastanowienia.
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959
Witam, ja używam E-10 i nie jest taki straszny, zrobiłem kilka fajnych fotek, co do migawki to narazie się nie martwie bo kupiłem sprzęt juz po wymianie...
wada- brak szumu tylko przy iso80 więc troche dłuższe czasy, ale nadrabia to obiektyw f2.0
Używałem E-10, swego czasu bardzo fajny sprzęt....ale ta zaleta w postaci szkła F2.0 można miedzy bajki włożyć.Zamieszczone przez krzyo88
Na ISO 200 na E-1 ze szkłem F4.0 masz ten sam czas (nawet trochę krócej) a jakość zdjęcia dużo lepsza...
E-10 i E-20 mają Crop x4 (ogniskowa 9mm jako ekwiwalent 36mm dla małego obrazka). Stąd wnioskuję, że matryca jest dużo mniejsza niż w E-Systemowych aparatach. Ta sytuacja powoduje, że te F2.0 nie jest takie jasne jakby sugerowała liczba 2.0. Stąd też zakres czułości ISO 80-320 (podstawowy)
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959
F2.0 = F2.0 jeżeli chodzi o jasność, niezależnie od wielkości rzucanego obrazu.
Czułość 80iso wynika z tego ze tam zamiast podnoszonego lustra jest półprzepuszczalne nieruchome lustro które zabiera 20% obrazu na użytek wizjera.
Zgadza się. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Miałem na myśli efekt końcowy, na który ma wpływ to co się dzieje ze światłem po drodze. Stąd dłuższe czasy ekspozycji i wrażenie, że ta jasność jest "niepełnowartościowa". Na tamte czasy to był naprawdę dobry sprzęt.
Czarny aparat z gorszego systemu
Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959